Dziś w ramach cyklu “sobota z chorobą wrzodową” rozwiniemy temat właściwego przygotowania konia do badania gastroskopowego. W swojej praktyce często spotykamy się z końmi, u których badanie jest znacznie utrudnione, lub niemożliwe do wykonania ze względu na obecność treści pokarmowej lub ściółki w żołądku. Takie utrudnienie wynika zazwyczaj z pominięcia któregoś z zaleceń dotyczących prawidłowego przegłodzenia pacjenta.
Żeby oszczędzić koniowi konieczności powtórnego głodzenia, a właścicielowi kosztów związanych z wykonaniem kolejnej gastroskopii, bardzo ważne jest właściwe przygotowanie konia do badania. Obejmuje ono:
– Kilkunastogodzinny brak dostępu do paszy objętościowej i treściwej (o dokładnym czasie trwania głodówki decyduje lekarz weterynarii przeprowadzający badanie).
– Sześciogodzinny brak dostępu do wody. Istotne jest dokładne zakręcenie poidła i usunięcie z niego resztek wody.
– Boks bez ściółki. Usuwamy z boksu ściółkę, którą koń mógłby zjeść. Głodne konie zjadają również trociny, nie można więc liczyć na to, że koń, który generalnie nie gustuje w tego rodzaju przekąskach, nie spożyje ich w trakcie głodówki. Zjedzenie trocin i ich nagromadzenie w układzie pokarmowym oprócz utrudnienia badania, może także stanowić zagrożenie dla zdrowia konia, tym bardziej należy zwrócić uwagę na odpowiednio wyczyszczony boks. Warto również upewnić się, że boks bez ściółki nie jest śliski i będzie bezpieczny dla konia. Dobrze sprawdzają się boksy wyłożone specjalnymi matami antypoślizgowymi.
– Kaganiec. Pomocny w przypadkach kiedy całkowite usunięcie ściółki z boksu nie jest możliwe (np. niebezpiecznie śliska podłoga). Powinien być obowiązkowym elementem przygotowania do badania gastroskopowego ze względu na ograniczenie możliwości zjedzenia własnych odchodów, które również utrudniają ocenę stanu żołądka. Kaganiec musi być poprawnie założony i dobrze przypięty, ze względu na to, że niektóre konie świetnie radzą sobie z jego ściąganiem.
Dodatkowo warto zwrócić uwagę na to, żeby siatki z sianem w sąsiednich boksach zawieszać od strony, która nie ma kontaktu z lokum pacjenta przegotowywanego do badania. Zdarzają się również przypadki, w których inne konie próbują „dokarmić” kolegę podając mu siano przez kraty, obserwacja jest więc wskazana :).
Właściciele zainteresowani wykonaniem badania gastroskopowego, które jest jedyną rzetelną metodą diagnostyczną choroby wrzodowej są proszeni o kontakt z lekarzem weterynarii HippoVet+.
Dołączone zdjęcie prezentuje kulę trocin skutecznie uniemożliwiającą przeprowadzenie badania.
Natalia Marcinkowska HippoVet+