Według statystyk konie są drugimi najczęściej transportowanymi zwierzętami, zaraz po człowieku. Choć część koni całkiem dobrze znosi podróże, długotrwały transport może być stresującym wydarzeniem dla każdego z nich. Podczas transportu konie są narażone na działanie różnych stresorów, od zmiany miejsca pobytu, przez utratę stada, po zamknięcie w ciasnej przestrzeni i wymuszone pozostawanie w jednej pozycji. Efektami stresujących podróży często jest wyraźna nerwowość, która przekłada się na niechętne pobieranie pokarmu, występowanie biegunek, czy nadmierną potliwość. Właściciele koni często zmagają się również z niechętnym pobieraniem wody przez ich konie i temu problemowi spróbujemy zaradzić w tym tekście.
Transport a odwodnienie
Konie, które szczególnie mocno przeżywają transport potrafią wyjść z przyczepy ociekające potem. Stres i związane z nim zmiany hormonalne stymulują gruczoły apokrynowe do wydzielania większej ilości potu, a skutkiem tego jest koń wyglądający jak po spotkaniu z ulewnym deszczem. Wraz z potem koń traci elektrolity, których niedobór może powodować wystąpienie objawów takich jak apatia, brak apetytu czy sztywność mięśni. Podczas długiej podróży koń może wraz z potem utracić nawet do 5% masy ciała. Spadek ten jest szybko wyrównywany, jeżeli koń uzupełnia płyny i wróci do standardowego schematu żywienia.
Jak zapobiec odwodnieniu związanemu z transportem?
W większości przypadków sprawa jest dość prosta: po krótkim transporcie koń uzupełnia płyny w stajni, korzystając z automatycznego poidła lub pojemnika z wodą. Konie transportowane poza granice kraju, czy nawet kontynentu powinny mieć obligatoryjnie uwzględnione przerwy na napojenie. W teorii nie jest to problemem, ale praktyka często pokazuje, że jakbyśmy się nie starali, zwierzę odmawia pobierania wody podczas transportu. Właściciele przyzwyczajeni do takich sytuacji wiedzą już, że muszą spakować wiadro, do korzystania z którego koń był już przyuczony w domu, a często również zabrać ze sobą zapas wody z miejsca zamieszkania konia, z uwagi na to, że zamiejscowa woda nie jest uważana przez konia za zdatną do wypicia. Mogą na to wpływać różnice w składzie mineralnym wody, które z kolei wpływają na subtelną (ale bardzo dobrze wyczuwalną przez konia) zmianę smaku wody.
Co zrobić, jeżeli koń nie chce pić podczas transportu?
Jeżeli koń odmawia picia podczas długiego transportu, warto dodać do porcji wody Izolitol – czyli kliniczny preparat Izotoniczny. W tym przypadku jego rolą będzie zmiana smaku wody i zachęcenie konia do jej pobrania. Dodatkowo elektrolity zawarte w izolitolu stymulują odczuwanie pragnienia oraz uzupełniają podaż minerałów, a kompleks beta-alaniny i betainy przyspiesza regenerację tkanki mięśniowej, co szczególnie przydatne podczas długiego transportu, który potrafi być sporym wysiłkiem dla układu ruchu konia. Dodatkowo antyoksydanty pochodzące z pestek winogron zapobiegają agregacji płytek krwi i odkładaniu mleczanów w mięśniach, co przekłada się skrócenie czasu potrzebnego do odzyskania pełni sił po transporcie.
Zadbanie o odpowiednie nawodnienie konia ma kluczowe znaczenie dla jego zdrowia. Izolitol może być również wykorzystany w przypadku zmniejszonego pragnienia spowodowanego chorobą, lub stresem podczas zawodów. Pamietajmy, że w przypadku, kiedy koń odmawia pobierania płynów, jest osowiały i apatyczny konieczny jest kontakt z lekarzem weterynarii!
